Siedzimy sobie w domku. Jędruś szuka w internecie okien, desek, więźby dachowej , folii itp. akcesoriów do budowy, a tu niespodzianka! Stoi jedna chata. Wprawdzie jeszcze nie jest kompletna, ale jest!
Zakochałam się w nie swojej chacie. To jest chata Lucyny. Moja ma być prawie taka sama.
Ustawiam sobie jej zdjęcie, bo pan Wojtek zrobił zdjęcie, jako tapetę w komórce i jak durna patrzę co chwilę. Jędrek wybiera się, aby na miejscu sprawdzić, jak wygląda praca ekipy pan Wojtka. Też chętnie pojechałabym, ale praca...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz