wtorek, 30 marca 2010

jest nazwa


UGOREK - to nasze miejsce na ziemi. Brzmi przekornie, gdy patrzę na zieloną powódź,szalejącą wokół chat. Myślę, że jednak jest to nazwa odpowiednia. Przypomina mi dzieciństwo w Gruszowie i równie magiczny stok , na którym stała rodzinna chata Tatki. Myślę, że na naszym Ugorku zielone, bieszczadzkie anioły będą tak samo cudnie tańczyć na wierzchołkach drzew, jak wcześniej. Nie obrażą się na nazwę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz