W dzikiej części Ugorka, blisko Zasiedliska, czyli świątyni dumania obrodziły grzyby i to jakie! W tym roku ugotuję zupę i zrobię grzybowy sos. W ubiegłym roku te dorodne okazy zanieśliśmy do Leona i wspólnie z innymi zajadaliśmy się Leonowym sosikiem. Ale mi teraz ślinka cieknie na ten sosik!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz