Upalne niedziele mają to do siebie, że człowiek gna nad wodę, a jeśli nie może tego zrobić, to wspomina. Tak tez zrobiłam. I znalazłam parę interesujących zdjęć z naszych ubiegłorocznych wyjazdów do Bóbrki.
Obecnie czekamy na wiadomość od projektantów sieci energetycznej. Chcemy ok. 23 sierpnia pojechać do chat za wsią. Nie wiemy, czy dla dwóch osób znajdzie Grażka miejsce, bo tłok w Le-Grażu, jak w Rzymie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz