tag:blogger.com,1999:blog-9057704572549243064.post8845452104628201823..comments2024-02-11T09:23:34.760+01:00Comments on chatoMania: Oj działo się..!!Bozenahttp://www.blogger.com/profile/00588072577787488238noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-9057704572549243064.post-25952169565385505122021-09-17T18:30:38.820+02:002021-09-17T18:30:38.820+02:00Ja go też podziwiam! Od jest strasznie żądny pracy...Ja go też podziwiam! Od jest strasznie żądny pracy fizycznej. Nie usiedzi bez zajęcia. Teraz już większość drewna porąbana i tylko czeka 5 kubików na wolne chwile w jesieni oraz zimie. Reszta już w drewutni. Teoretycznie jesteśmy przygotowani do zimy. Teraz na chwilę musimy pojechać do miasta i ogarnąć miejski ogród. Wy już pewnie i w słojach macie dary ogrodu i sadu. Z tym u nas gorzej. Tylko grzybki i ogórki. Pozdrawiam serdecznie.Bozenahttps://www.blogger.com/profile/00588072577787488238noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9057704572549243064.post-85407184820077187082021-09-16T21:20:40.429+02:002021-09-16T21:20:40.429+02:00Ależ atrakcji zmieściłaś w tym letnim czasie. Pozn...Ależ atrakcji zmieściłaś w tym letnim czasie. Poznaję, poznaję tę dziurawą drogę, jechaliście na pewno przez Grąziową:-) Dostawa drewna przed nami, kupujemy wywrotkę już pociętego i porąbanego, nie zawsze suchego, ale z roku na rok drewno jest sezonowane, zdąży wyschnąć. Podziwiam męża Twego, to bardzo ciężkie zajęcie przy drewnie, pozdrawiam serdecznie.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9057704572549243064.post-22873077748001116952021-09-15T14:48:44.227+02:002021-09-15T14:48:44.227+02:00Zaczniemy chyba od przyszłego roku, bo w tym to ju...Zaczniemy chyba od przyszłego roku, bo w tym to już musztarda po obiedzie. Myślę, że trochę mnie zainspirowałaś swoimi spotkaniami w Chatcie. Wszystkiego dobrego.Bozenahttps://www.blogger.com/profile/00588072577787488238noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9057704572549243064.post-85585177703514474612021-09-15T12:14:54.051+02:002021-09-15T12:14:54.051+02:00To wspaniały pomysł, u mnie na skraju były takie d...To wspaniały pomysł, u mnie na skraju były takie dni dwa razy w roku, wiosną i jesienią, najpierw prace konieczne i niezbędne a później biesiadowanie i spanie ciasno nawet na materacach. Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9057704572549243064.post-75959168056292423832021-09-15T09:34:43.102+02:002021-09-15T09:34:43.102+02:00Dziś przywieźli kolejne kłody. I tak sobie pomyśla...Dziś przywieźli kolejne kłody. I tak sobie pomyślałam, że powinniśmy sobie wymyślić "święto drewna ". Na jakiś jesienny weekend powinni zjeżdżać do nas gremialnie wszyscy z najbliższej rodzinki. Kobiety gotowałyby w kuchni, piekły, a faceci rąbali, cęli, rżnęli, składali, nosili... w zaleznosci od siły i kondycji. Potem powinno nastąpić wspólne biesiadowanie przy dobrych potrawach. Może uda się w przyszłym roku? Pozdrawiam Cię serdecznie.Bozenahttps://www.blogger.com/profile/00588072577787488238noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9057704572549243064.post-63386232742914491432021-09-14T22:11:58.820+02:002021-09-14T22:11:58.820+02:00Rzeczywiście działo się u Was, macie przecież tyle...Rzeczywiście działo się u Was, macie przecież tyle do pokazania. Dworzec w Przemyślu jest jednym z najpiękniejszych, byłam tam trzykrotnie. Podziwiam Męża, że te kłody zamienił w zgrabny stosik drewna do kominka, to kojący widok. Pellegrinahttps://www.blogger.com/profile/08448329111793185636noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9057704572549243064.post-53809521109803635772021-09-13T22:22:18.710+02:002021-09-13T22:22:18.710+02:00Każdy z moich wnuków ma bardzo ciekawe zainteresow...Każdy z moich wnuków ma bardzo ciekawe zainteresowania. Jak pisałam Kajetan ma konika na punkcie transportu, Kacper prócz astronomii interesuje się literaturą, historią, a przede wszystkim kinem światowym. Jest niezły w te klocki i zastanawiam się, gdzie ta wiedza się w nim mieści.Poza tym trochę pisze. Kornel jest mały, ale zaczyna interesować się przyrodą, lubi też plastykę. Jak widzisz mam niezłą różnorodność. Miałam bardzo intensywne wakacje. Trochę też pracowałam nad książką i martwię się, że ciągle brak mi czasu, aby ją trochę podgonić. I pewnie tak będzie do listopada, a z pewnością do połowy października. Pozdrawiam Cię i cieszę się, że znowu wirtualnie się spotykamy.Bozenahttps://www.blogger.com/profile/00588072577787488238noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9057704572549243064.post-76274953291966910552021-09-13T20:04:47.575+02:002021-09-13T20:04:47.575+02:00Zastanawiałam się co się z Tobą dzieje i już wiem....Zastanawiałam się co się z Tobą dzieje i już wiem...miałaś intensywne wakacje związane z atrakcyjnością Twego miejsca na ziemi. Bardzo fajnie to wszystko zorganizowaliście. Ciekawe zainteresowania ma Twój wnuczek! Przepiękny jest dworzec w Przemyślu, byłam w Przemyślu kilka razy ale o dworcu nie wiedziałam.<br />Zdjęcie, chyba komarnicy bardzo ciekawe.<br />A ja też miałam boreliozę i brałam antybiotyk cały miesiąc, pozostała mi trauma i zagłębiając się w chaszcze cały czas myślę o kleszczach, co mi skutecznie psuje przyjemność buszowanie w naturze. Kleszcze obrodziły diść mocno.<br />Zyczę zdrowia...sciskam serdecznie.<br />grazynahttps://www.blogger.com/profile/02606552924534367414noreply@blogger.com